Z Białegostoku bez punktów

22.09.2013 13.39, autor: P. Czerwińska, fot. M. Trociński, źródło: własne

Początek spotkania zdecydowanie należał do Legii. Podopieczni trenerów Krzysztofa Dębka i Bernarda Kapuścińskiego spokojnie kontrolowali grę oraz konstruowali pierwsze sytuacje strzeleckie. Sytuacja zmieniła się w drugim kwadransie spotkania, kiedy to po stracie piłki w środku pola przez legionistów Jagiellonia dostała rzut karny. Przeciwnicy pewnie wykonali podyktowaną „jedenastkę” i od 20 minuty to oni byli na prowadzeniu. W grę naszej drużyny wdarło się trochę nerwowości, co skrzętnie wykorzystali gospodarze. Całe szczęście ich skuteczność strzelecka pozostawiała wiele do życzenia.
W drugiej części spotkania Jagiellonia widocznie spuściła z tonu. Ich gra ograniczyła się do obrony i wyprowadzania kontr, kiedy to było możliwe. Piłkarze Legii próbowali za to raz za razem sforsować bramkę przeciwników. Niestety nieskutecznie. Bramka Jagiellonii była jak zaczarowana. Mimo doliczenia aż siedmiu minut do końca meczu legioniści nie potrafili pokonać szczelnej obrony piłkarzy z Białegostoku.
Mecz z MOSP Jagiellonią Białystok był pierwszym przegranym meczem legionistów od startu tego sezonu rozgrywek Centralnej Ligi Juniorów. Wcześniej zawodnicy Legii punkty zgubili tylko z GKS-em Bełchatów na początku rozgrywek.
- Przegraliśmy pierwszy mecz od początku sezonu. Uważam, że zasłużenie. Nie potrafiliśmy stworzyć sobie klarownych sytuacji, pomimo tego, że drużyna z Białegostoku tylko się broniła. Wymagamy od swoich zawodników dużo lepszej gry. Prowadzenie ataku pozycyjnego powinno być  na dużo wyższym poziomie. Oczywiście nie należy to do najłatwiejszych zadań i widzimy, że przed nami jeszcze sporo pracy. Jednak od zawodników Legii zawsze wymaga się czegoś więcej. Jagiellonia nastawiła się na obronę, nie chciała grać do przodu. Dla nich wygrana z nami jest dużym sukcesem. My za cel stawiamy sobie zarówno dobrą grę w obronie, jak i w ataku. Dziś w ataku pokazaliśmy się słabo. Zbyt wolno rozgrywaliśmy piłkę, nasze wprowadzanie futbolówki do gry było zbyt często szarpane. Przed nami kolejny mecz, tym razem z Łomżą, do którego chcemy się jak najlepiej przygotować – skomentował dzisiejszy przegrany mecz trener Dębek.
Legioniści o meczu z MOSP Jagiellonią Białystok:
Konrad Budek: - Byliśmy dziś lepszym zespołem. Zabrakło nam jednak skuteczności. Nie potrafiliśmy wykończyć naszych akcji, które sobie stworzyliśmy. Z przodu zagraliśmy bez koncentracji. Przeciwnicy strzelili nam bramkę z karnego i do końca spotkania bronili tego wyniku.

Rafał Makowski: - Początek meczu był naprawdę udany. Przez pierwsze dwadzieścia minut kontrolowaliśmy to spotkanie. Stworzyliśmy kilka fajnych, klarownych sytuacji. Nie potrafiliśmy jednak tego wykorzystać. Jagiellonia dostała karnego, którego zamieniła na gola. Druga połowa to już zdecydowanie lepsza gra naszego zespołu. Dominowaliśmy w praktycznie każdej formacji na boisku. Ponownie stworzyliśmy kilka ciekawych sytuacji do strzelenia bramki. Razi jednak nasza nieskuteczność w dzisiejszym spotkaniu. Przez co do Warszawy wracamy bez punktów. Denerwowało nas to, że „Jaga” praktycznie przez większość spotkania się broniła. Ciężko gra się przeciwko drużynie, która tylko wybija piłkę do przodu i broni się na własnej połowie boiska, nie wychodząc jednocześnie z żadnym atakiem.

Samuel Tomar (trener MOSP Jagiellonii Białystok) o meczu: - Mimo optycznej przewagi Legii uważam, że dzisiejsze spotkanie wygraliśmy zasłużenie. W pierwszej połowie oprócz rzutu karnego stworzyliśmy sobie jeszcze jedną stuprocentową sytuację do strzelenia gola. Powinniśmy prowadzić wyżej. Wiadomo, że Legia jest zdecydowanie lepszym zespołem od nas. Chcieliśmy utrzymać jak najkorzystniejszy dla nas wynik. W drugiej połowie rzeczywiście nastawiliśmy się bardziej na obronę. Dodatkowo musieliśmy zmienić naszego napastnika i nie mieliśmy za bardzo kim go zastąpić. Oddaliśmy pole Legii skutecznie grając w obronie. Naszym celem jest utrzymanie się w Centralnej Lidze Juniorów, dlatego tak ważne jest dla nas dzisiejsze zwycięstwo.

Centralna Liga Juniorów: MOSP Jagiellonia Białystok – Legia Warszawa 1:0 (1:0)

Bramki:
1:0 przeciwnik (20‘)

Skład Legii Warszawa ‘95/’96 (trenerzy Krzysztof Dębek i Bernard Kapuściński): Adam Marczuk – Piotr Szostak, Mateusz Baranowski, Rafał Makowski (cap.), Konrad Budek, Filip Karbowy, Piotr Basiuk, Rafał Parobczyk, Sylwester Szymański, Daniel Rosiński, Michał Suchanek